Zielarze bawią się w cukierników

Razem z zielarzami ochotnikami z różnych roczników oraz kolegami i koleżankami z innych kierunków, udaliśmy się na warsztaty z  twórczego kreowania form z masy cukrowej. Naszym mentorem podczas zajęć była studentka III roku Produkcji i bezpieczeństwa żywności Elżbieta Jarecka. Pani Elżbieta prowadzi w Jaśle pracownię Torcikowo oraz kawiarnię Cafe Lulu.Dzięki wrodzonemu talentowi, chęci przekazania fachu oraz otwartości na kreatywne pomysły i zaangażowanie słuchaczy, była w stanie wypracować z nami podstawowe umiejętności twarde, każdego szanującego się cukiernika amatora.

Spotkanie z mistrzem Cukiernictwa, zaczęło się o godzinie 9 i przez następne 5 godzin pod bacznym okiem prowadzącej, próbowaliśmy (nawet niekiedy z pozytywnym skutkiem) nadążać za zrozumiałymi jak i skrupulatnie tłumaczonymi instrukcjami. Nasze wypociny można oglądnąć w zamieszczonych poniżej zdjęciach. Według autorów tej relacji – studentów Zielarstwa, warsztaty te pomogły nam kontynuować nawyki, które zostały przez nas wyrobione na zajęciach jak i laboratoriach tj. staranność, cierpliwość oraz wytrwałości w dążeniu do jak najlepszego efektu. Podczas ,,zabawy” z masy cukrowej nabyta przez nas wiedza pomogła w praktyce zaobserwować jaką trudność może wywołać temperatura ciała lub temperatura substancji tj. na co nasze ukochane cukry się rozkładają, jak podczas reakcji chemicznej przy tylko niewielkim wzroście temperatury naszych dłoni, masa cukrowa zmieni konsystencję lub barwę. To wszystko dzięki wiedzy i umiejętnościom zdobytym na uczelni potrafimy stwierdzić lub porównać do informacji uzyskanych na wykładach bądź laboratoriach.

Według nas, umiejętności zdobyte na  warsztatach przydadzą nam się w życiu. Świetna atmosfera oraz możliwość wytłumaczenia dzięki nauce „o co z tym chodzi, czemu to jest miękkie, a czemu z białej masy robi się żółta podczas rozrabiania” każdemu z nas poprawiła humor. Myślę, że taka odskocznia od codziennych zajęć sprawiła każdemu studentowi, nie tylko zielarstwa, ale i też innych kierunków gigantyczną przyjemność.

Drodzy czytelnicy, widzimy się następnym razem na  równie ciekawych warsztatach. Niestety ilość miejsc była ograniczona, więc warto się śpieszyć. Wszyscy studenci Zielarstwa z całego serca chcą podziękować Kołu Naukowemu Produkcji i bezpieczeństwa żywności za organizacje tego wydarzenia, jednocześnie nie mogąc się doczekać kolejnego.

Pozdrawiamy Maciej T. i Monika K.